U wszystkich sezon świąteczny już w pełni, a ja dopiero zaczynam :) Staram się jak mogę załapać tego świątecznego bakcyla... Ale jeszcze nie do końca się udało. Chociaż i tak jest lepiej, niż przy pierwszej tegorocznej :)
Powstały dwie bliźniacze kartki, bardzo proste, bez żadnych wystających ozdób, bo zostaną wysłane jako pocztówki.
Papier z Galerii Papieru, stempelek ze scapcomu.Poza tym te kropki są jakieś niefotogeniczne (tak tłumaczy się człowiek, który z aparatem ma tyle wspólnego, że wie, gdzie jest przycisk od robienia zdjęć )
Jeśli niedługo zniknę i nie będzie mnie dłuższy czas to się nie zdziwcie :) Wojtek już prawie jedną nogą ze mną :) Więc robię kartki póki mogę i ile mogę... nie wiadomo, kiedy znowu taka przyjemność się wydarzy :)
6 komentarzy:
Ja nawet nie zaczęłam robić kartek ;) gdyby tak doba liczyła sobie z 30 godzin... i to minimum :P
Kartki są świetne!!!
Białe groszki imitują śnieg :) super :D
:*
ooo! ;)
ja jeszcze nie zaczęłam! :)
och są takie urocze :) już nie mogę się doczekać świąt jak na nie patrze :D
Bardzo fajne karteczki! Uwielbiam papiery w groszki (i inne rzeczy w groszki też ;-))! Ja jeszcze nie zaczęłam robić kartek świątecznych... Musze się zmobilizować! :-)
Ale zapachniało świętami... :) Przypomniał mi się stół wigilijny udekorowany płonącymi świeczuszkami, pachnącą jedliną i mnóstwem potraw mmm....... :)
Niby proste, ale mają w sobie to coś :) Pięknie oddałaś przedświąteczne nastroje :)
Prześlij komentarz